5 dzieł sztuki wybranych specjalnie na to spotkanie. Wolontariusze – opiekunowie każdego z obrazów. I możliwość wnikliwej analizy każdego z przygotowanych dzieł. W tym jednym dniu, Dniu Wolnej Sztuki, wizyta w olsztyńskiej Galerii BWA miała zupełnie inny wymiar. Czas poświęcony na każdy z wystawionych obrazów dał miłośnikom malarstwa możliwość obcowania ze sztuką bez pośpiechu, który zwykle towarzyszy podczas zwiedzania muzeów.
„Dzień Wolnej Sztuki polega na tym, żeby dać sobie więcej czasu, umówioną godzinę, żeby sobie te prace spokojnie obejrzeć, zastanowić się, co one do nas mówią, jaka jest kompozycja, czy w ogóle mamy jakiś odbiór tej pracy” - mówi o idei Dnia Wolnej Sztuki Małgorzata Bojarska-Waszczuk, dyrektor Galerii BWA. Pięć prac wystawionych podczas tegorocznej edycji Dnia Wolnej Sztuki dobranych zostało według pewnego klucza – w tym roku koordynatorka Dnia Justyna Banasiak postawiła na ciekawą kompozycję.
Czasu na analizę i interpretację nie brakowało. Wolontariusze – opiekunowie obrazów prowadzili zwiedzających w świat symboli i przekazu każdego z dzieł. Ale najważniejsze przesłanie Dnia Wolnej Sztuki jest takie, że każdy może swobodnie postrzegać dzieło, dowolnie je interpretować. Wystarczy spokojnie i bez pośpiechu wsłuchać się w to, co mówi nam dzieło.